
Joanna Jędrzejczyk, była mistrzyni UFC, nie spieszy się ze stoczeniem kolejnej walki w oktagonie, szczególnie, że liczy na starcie mistrzowskie i nie jest zainteresowana innymi bojami.
W programie „Oktagon Live” Jędrzejczyk zdradziła, że jest gotowa czekać nawet kilka lat na walkę mistrzowską.
– Mam ostatnią walkę w kontrakcie i chcę umiejętnie i mądrze ponegocjować przed kolejnym startem, który będzie o tytuł mistrzowski – powiedziała Jędrzejczyk.
Joanna przyznała również, że jest dziś bardzo zajętą osobą i zdradziła jakie biznesowe działania czekają ją na początku roku 2021.
– Styczeń zapowiada się bardzo ciekawie – powiedziała Jędrzejczyk. – Rusza kampania z Douglas Polska. Powstaje „Joanna Jędrzejczyk czarno na białym”, druga część „Wojowniczki”. Finalnie wychodzi mój film dokumentalny, który był kręcony przez bodaj trzy lata. Wychodzą kolejne kampanie reklamowe, więc jestem bardzo zajętą osobą. Na czym bardzo mi też zależało, to w końcu powstał statut mojej fundacji. Jeszcze nie zdradzam nazwy, aż wszystko sądownie będzie zaklepane.
Joanna Jędrzejczyk w roku 2020 walczyła raz. Zmierzyła się w pojedynku mistrzowskim z Weili Zhang, ale musiała uznać wyższość mistrzyni w oktagonie. Pojedynek był bardzo zacięty i obie zawodniczki zostały w tym roku wyróżnione za najlepszą walkę roku w plebiscycie World MMA Awards.
0 komentarzy