Branża fitness w Polsce szykuje się do przygotowania pozwu zbiorowego przeciw państwu, w związku z restrykcjami dotyczącymi możliwości prowadzenia działalności gospodarczej.
Ograniczenia nakładane przez państwo w związku z pandemią koronawirusa dotknęły również branży fitness. Sytuacja na rynku związana z tymi ograniczeniami i ostatni wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu w sprawie rządowych rozporządzeń dotyczących ograniczeń w prowadzenia działalności gospodarczej, spowodowały że Polska Federacja Fitness szykuje się do przygotowania pozwu zbiorowego.
Jak napisali przedstawiciele Federacji na swojej stornie w serwisie Facebook:
Po kilkutygodniowych analizach prawnych, spotkaniach z licznymi kancelariami oraz dokładnej weryfikacji potencjalnych szans – ponownie uruchamiamy projekt pozwu przeciwko obowiązującym restrykcjom i kwestii odszkodowawczej.
Podczas pierwszego lockdown’u projekt został wstrzymany z uwagi na zbyt małą liczbę zgłoszeń, natomiast
dziś sytuacja wygląda znacznie lepiej. Na ten moment mamy zgłoszonych kilkaset obiektów do w/w inicjatywy, gotowych do podjęcia walki.
Niniejszym zachęcamy wszystkich zainteresowanych do dołączenia do w/w inicjatywy. Coraz więcej sądów wydaje pozytywne wyroki, na wzór wyroku WSA w Opolu.
Sąd w Opolu uchylił karę 10 tysięcy złotych nałożoną na fryzjera, który mimo ograniczeń kontynuował działalność. W uzasadnieniu sąd wskazał, że ograniczenie praw i wolności konstytucyjnych może nastąpić przez wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, a nie jak to dzieje się dziś, poprzez rozporządzenie.
Na razie cały czas nie wiadomo kiedy branża fitness będzie mogła normalnie zacząć ponownie działać. Zapowiedzi ze strony rządu wskazują, że ten segment rynku może być otwierany w ostatniej kolejności.
0 komentarzy