
Mamed Khalidov, który szykuje się do obrony pasa mistrzowskiego wagi średniej KSW, jest bliżej niż dalej końca sportowej kariery i przygotował się już na to, czym będzie się zajmował na emeryturze.
Mamed walczy w MMA od roku 2004. Do dziś stoczył ponad 40 pojedynków i chociaż na razie nie zapowiada końca kariery, przygotował się już na taki moment w swoim życiu. W rozmowie dla serwisu Sportowy24.pl Mamed mówiąc o przygotowaniu się do emerytury, stwierdził:
– Już dawno poczyniłem kroki w tym kierunku. Mam kilka innych działalności biznesowych, jestem przedsiębiorcą. Raczej nie wiążę planów z karierą trenerską. Ale przy samej dyscyplinie na pewno będę się kręcił. Jako trener się nie widzę, natomiast będę blisko.
Mamed Khalidov to absolutny fenomen i największa gwiazda w ponad 15-letniej historii KSW. Aktualnie panujący mistrz kategorii średniej jest najstarszym czempionem, a do tego zawodnikiem, który aż trzykrotnie sięgał po tytuły mistrzowskie. Już w 2009 roku reprezentant Arrachionu Olsztyn zawiesił na swoich biodrach pas kategorii półciężkiej. Sześć lat później po pokonaniu Michała Materli usiadł na tronie dywizji średniej. Tytuł zwakował trzy lata później, lecz w październiku minionego roku powrócił do walk mistrzowskich i ponownie sięgnął po pas, kiedy to w 36 sekund znokautował Scotta Askhama jednym z najbardziej efektownych nokautów 2020 roku na świecie. W całej karierze Khalidov stoczył 44 pojedynki, z których 31 kończył przez nokauty lub poddania.
0 komentarzy