Patronat medialny

28 stycznia 2022

Organizacja KSW od dawna zapowiada chęć powrotu ze swoją galą do Wielkiej Brytanii. Na razie jednak nie wiadomo kiedy i gdzie dokładnie mogłoby się odbyć kolejne wydarzenie na Wyspach.

Phil De Fries, mistrz KSW wagi ciężkiej, pochodzi z Anglii i z ogromną przyjemnością zawalczyłby na własnym terenie. De Fries walczył już w Londynie na gali KSW 45. Zmierzył się wówczas z Karolem Bedorfem i pokonał go poddają w drugiej rundzie starcia.

Phil w rozmowie dla serwisu Sunderland Echo przyznał, że były plany kolejnej gali w Anglii, ale rozbiły się one o sprawy ograniczeń związanych z koronawirusem.

– Gala miała się odbyć w Birmingham, ale w powodu koronawirusa i całej logistyki wszystkie wydarzenia odbywały się w Polsce. Byłoby wspaniale zawalczyć w domu, szczególnie w takiej hali jak Newcastle Arena. Otrzymuję spore wsparcie od fanów z Sunderland, więc byłoby wspaniale móc zawalczyć przed własną publicznością.

Pierwsza gala polskiej marki w Anglii, KSW 32: Road to Wembley, odbyła się 31 października 2015 roku. Teraz na powrót do Anglii czeka również Martyn Ford, który już jakiś czas temu podpisał kontrakt z KSW, ale swój debiut dla polskiej organizacji chce zanotować u siebie, na Wyspach.

Jakiś czas temu Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, zapowiedział, że na ten rok są zaplanowane wydarzenia zagraniczne, ale ich organizacja będzie zależeć od tego, jak będzie wyglądać kwestia koronawirusowych obostrzeń.

0 komentarzy