
Jan Błachowicz, były mistrz UFC wagi półciężkiej, nie myśli jeszcze o tym, żeby kończyć karierę, ale gdy już odejdzie z zawodowego MMA, nadal chce działać w tym sporcie.
Jan Błachowicz ma dziś 39 lat i cały czas chce powrócić na szczyt wagi półciężkiej UFC. Polak liczy na to, że w kolejnym boju dostanie walkę o pas z czempionem, Jirim Prochazką, ale wiele wskazuje na to, że zanim dojdzie do walki o pas, będzie musiał stoczyć jeszcze jeden pojedynek.
Jan nie myśli jeszcze o końcu kariery, ale przygotowuje się na ten moment w swoim życiu. W rozmowie z Winim na jego kanale w serwisie YouTube Błachowicz mówiąc o przyszłości po zawodowym MMA stwierdził:
– Trochę odłożyłem, trochę poinwestowałem. Na pewno będę coś robił koło tego sportu. Chciałbym być, spróbować się jako trener, wychować może jakiegoś mistrza, albo kogoś na naprawdę zajebiście dobrym poziomie. Na pewno przy tym sporcie będę.
Błachowicz dodał też, że uwielbia góry i po zakończeniu kariery chce móc mocniej zająć się wspinaczką, ale raczej na amatorskim poziomie.
– Tak sobie planuję to życie teraz, żeby potem mieć czas na to, żeby spędzać czas z dzieciakiem i pomagać spełniać mu jego marzenia. Do tego też mieć czas dla siebie, wyjechać w góry i się powspinać.
Jan Błachowicz bije się dla UFC od roku 2014. W tym czasie stoczył 18 pojedynków. Przed walką z Gloverem Teixeirą, w której utracił mistrzowski tytuł, był na fali 5 wygranych z rzędu. W ostatnim boju Jan powrócił na drogę zwycięstw pokonując Aleksandara Rakicia.
0 komentarzy