
Gala KSW 79 będzie pierwszym wydarzeniem polskiej marki w Czechach i jeśli wszystko pójdzie dobrze, organizacja będzie wracać ze swoimi eventami za południową granicę Polski.
Wchodząc do Czech organizacja KSW musi mierzyć się z lokalną organizacją Oktagon MMA, która działa mocno na czeskim rynku. Dodatkowo z karty walk KSW 79 wypadli dwaj znani czescy zawodnicy. Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, w rozmowie dla serwisu MMA Rocks komentując tę sytuację powiedział:
– Są mocni tutaj na rynku. Faktycznie pewnie mogliśmy się tutaj zaprezentować lepiej, ale na koniec to i tak walki muszą zdecydować o tym, jak zapamiętana będzie ta gala.
Wojsław Rysiewski odniósł się również do kwestii sprzedaży biletów na galę w Libercu i przyznał, że tradycyjnie na tydzień przed wydarzeniem sprzedaż przyspieszyła.
– Tak. W tym tygodniu jest naprawdę dość dobre tempo. Myślę, że ogólnie biznesowo nie ma co gadać, pewnie bardziej marketingowo nie jesteśmy do końca zadowoleni z tego eventu. Może nie weszliśmy z buta na czeski rynek, raczej tak nieśmiało z kwiatami zapukaliśmy do drzwi, ale ja się tu czuję dobrze. Jest pewna życzliwość i myślę, że jeśli zrewidujemy pewne rzeczy, które zrobiliśmy nie do końca dobrze przed tą galą, to będziemy tu wracać.
Gala KSW 79 odbędzie się 25 lutego w Libercu. Walką wieczoru gali KSW 79, a jednocześnie wielkim rewanżem za starcie sprzed lat, będzie pojedynek na szczycie królewskiej kategorii wagowej, w którym Phil De Fries, mistrz wagi ciężkiej, stanie do kolejnej obrony pasa i zmierzy się ze swoim dawnym pogromcą, Toddem Duffeem.
0 komentarzy