Szef Fame MMA: "Fame to show lub rozrywka z elementami sportu"

Krzysztof Rozpara, jeden z szefów Fame MMA, jest przekonany, że gdy organizacja pojawi się na PGE Narodowym, uda jej się wypełnić stadion po brzegi. 

Organizacja Fame MMA, która kieruje swój produkt głównie do ludzi młodych, planuje pozyskać nową grupę odbiorców, jaką są osoby starsze. W rozmowie z Maciejem Frydrychem dla „Przeglądu Sportowego” Krzysztof Rozpara powiedział, że organizacja cały czas myśli o tym, jak rozszerzać swoje zasięgi i dotarcie do nowych grup odbiorców.

– Fame to nie jest sport w czystej postaci. To show lub rozrywka z elementami sportu. Nie zatraćmy granicy między profesjonalnymi organizacjami sztuk walki a nami. Zależy nam, aby oferta Fame była ciekawa dla różnych grup odbiorców — w tym osoby nieco starsze. Dodam, że to już się dzieje. Na przestrzeni lat obserwujemy, że granica wiekowa naszych widzów bardzo się przesuwa do góry. Obecnie zdecydowaną większość stanowią osoby powyżej 18 roku życia.

Krzysztof Rozpara odniósł się również do planów Fame, aby pojawić się ze swoim produktem na PGE Narodowym i stwierdził, że jest przekonany, iż organizacja wyprzedałaby stadion w Warszawie.

– Pracujemy nad tym i chcielibyśmy, aby do tego doszło. W tym momencie nie jesteśmy w stanie określić czy to będzie możliwe, a już na pewno kiedy. Trzymamy kciuki za sukces KSW (Organizacja KSW 3 czerwca przygotuje galę XTB KSW Colosseum na PGE Narodowym – przyp. red.), a my czekamy na swoją kolej.

Fame MMA działa na polskim rynku od roku 2018. Do dziś zorganizowanych zostało 17 wydarzeń. Najbliższa gala odbędzie się w maju w Arenie Gliwice.