Kariera byłego już mistrza UFC Jona Jonesa toczy się po równi
pochyłej.
Po spowodowaniu kolizji i ucieczce z miejsca wypadku, Jones
został bezterminowo zawieszony przez organizację braci Fertitta, utracił tytuł
mistrzowski i został usunięty z oficjalnych rankingów. Na dalsze konsekwencje
nie trzeba była długo czekać. Reebok zareagował błyskawicznie i rozwiązał umowę
sponsorską z byłym mistrzem. Kolejny sponsor, który zakończył współpracę z
Jonesem, to marka suplementów MuscleTech, która sponsoruje dwóch braci
zawodnika UFC, grających w NFL.
To nie pierwsza sytuacja, w której Jon Jones traci kontrakt
sponsorski przez swoje zachowanie. W 2014 roku po bójce z Danielem Cormierem został
ukarany grzywną w wysokości 50 000 dolarów oraz 40 godzinami prac społecznych.
Wtedy też firma NIKE zrezygnowała ze współpracy z mistrzem. Pojawiły się
również informacje, że również inni sponsorzy wycofali swoje wsparcie.
Młody mistrz UFC ma ewidentny talent do mieszanych sztuk
walki, niestety wraz z nim posiadł również umiejętność nieroztropnego podejścia
do swojej kariery i błyskawicznego tracenia fanów, sponsorów i pieniędzy.
fot. MuscleTech
mmabiznes.pl
0 komentarzy