Mistrzyni UFC Ronda Rousey, pragnie przejść do historii jako
niepokonana zawodniczka MMA. Zanim jednak zakończy karierę sportową zapewne
zostawi po sobie wiele różnych śladów, które będą pionierskie nie tylko w
kobiecym, ale również męskim wydaniu MMA.
Już niedługo Rousey, jako pierwsza kobieta, wystąpi w walce
wieczoru podczas gali na największym stadionie w historii UFC. Etihad Stadium w Melbourne w Australii, to arena o pojemności do 55
tysięcy widzów. Specjalnie jednak na galę UFC planowane jest takie
rozplanowanie miejsc, aby arena mogła pomieści ich nawet 70 tysięcy. Przy okazji tego wydarzenia, które ma przejść do historii UFC, Ronda Rousey pojawiła się na okładce australijskiego wydania magazynu Men's Fitness. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mistrzyni jest pierwszą kobietą zdobiącą okładkę tego periodyku w Australii.
Warto przy okazji przypomnieć wcześniejsze sytuacje, w których Rousey była pierwsza lub jedyna. Jakiś czas temu brytyjski magazyn "SportsPro" przedstawił listę
pięćdziesięciu najbardziej wartościowych (pod względem marketingowym)
sportowców na świecie, w których warto zainwestować w ciągu najbliższych trzech
lat. Jako jedyna przedstawicielka
mieszanych sztuk walki, Ronda Rousey, znalazła się 34 miejscu rankingu. Wcześniej jako pierwsza
zawodniczka MMA w historii została laureatką ESPY Award i również jako pierwsza
trafiła na okładkę magazynu "Sports Illustrated".
mmabiznes.pl
.png)
By
7 października 2015

0 komentarzy