Chociaż pandemia przerwała KSW możliwość pojawiania się na nowych rynkach europejskich, szefostwo organizacji cały czas planuje nowe podboje i również wyjście poza Europę.
Na ten rok zapowiadana jest druga gala KSW w Chorwacji, która mogłaby się odbyć w starożytnym amfiteatrze w Puli. Być może nie będzie to jednak jedyne wydarzenie zagraniczne przygotowane przez KSW w tym roku.
W programie „Z Gwiazdą w Marriotcie” Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, powiedział jaki ma plan na dalsze działania poza granicami Polski.
– Naszym strategicznym teraz celem jest mocniejsza obecność i jej zaznaczenie na rynkach europejskich – stwierdził Lewandowski. – Przede wszystkim europejskich, choć może w tym roku uda się zrobić jeden taki akcent pozaeuropejski, ale to wyłącznie dlatego, że jest tam silny partner i może nam mocno ułatwić wejście na nowy rynek. Nie chcę mówić co i jak, bo to może się nie wydarzyć, więc nie ma co tutaj rozbudzać nadziei. Europa jednak na pewno. W planach są Czechy, Niemcy, Francja. Może też w przyszłości niedalekiej Szwecja.
Do tej pory KSW przygotowało swoje zagraniczne gale w Anglii, Irlandii i Chorwacji. Gala w Niemczech i Czechach była planowana już wcześniej, ale z powodu pandemii wydarzenia te nie doszły do skutku.
Teraz organizacja szykuje się do gali KSW 61, która obędzie się w Ergo Arenie. Po raz pierwszy od rozpoczęcie pandemii zawodnicy będą walczyć na oczach kibiców zasiadających na trybunach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz