Chociaż Dana White osiągnął sukces w świecie MMA i od lat z powodzeniem zarządza organizacją UFC, uważa, że bycie promotorem jest niezwykle wymagającym zajęciem.
Dana White od ponad 20 lat jest szefem największej marki MMA na świecie i zawsze powtarza, że uwielbia swoją pracę. Po gali UFC 277 przyznał jednak też, że nie jest to łatwe zajęcie. Podczas spotkania z dziennikarzami stwierdził:
– To wydaje się być łatwe i przyjemne. Fajnie być w pobliżu i faktycznie jest to praca marzeń, ale to nie jest łatwe. Istnieje formuła robienia tego wszystkiego. Ludzie mądrzejsi i posiadający większe pieniądze próbowali to robić i zawiedli. To zdecydowanie nie jest łatwe. Zderzamy się tyloma różnymi zewnętrznymi siłami, poczynając na kontuzjach, a na kłopotach osobistych kończąc. Jest mnóstwo spraw, z którymi borykamy się za kulisami. Spraw, którymi zajmują się nasi prawnicy, nasz dział PR itd.
Przy okazji warto przypomnieć, że będąc gościem audycji The Dave Portnoy Show With Eddie & Co Dana White został zapytany o to, kiedy powie sobie dość i przestanie pracować dla UFC.
– To trudne pytanie, bo kocham to, co robię. Nie widzę tego w najbliższej przyszłości, chyba że wydarzy się coś zwariowanego, ale na razie się na to nie zanosi.
Dana White jest prezesem organizacji UFC od roku 2001, kiedy to wraz z braćmi Fertitta kupił markę za 2 miliony dolarów. Po sprzedaży firmy już sam pozostał na stanowisku prezesa, a braci Fertitta odeszli z firmy.
0 komentarzy