Dana White, szef organizacji UFC, jest pod wrażeniem tego, co dziś mają do zaoferowania w klatce coraz młodsi zawodnicy.
Podczas kolejnej gali z cyklu Dana White’s Contender Series szef UFC nagrodził kontraktem 21-letniego Camerona Saaimana, który został najmłodszym zawodnikiem w organizacji.
Podczas konferencji prasowej po gali Dana White został zapytany o porównanie zawodników z początków UFC, do tych, którzy dziś wchodzą do klatki.
– To jak dzień i noc. Dziś to jest zupełnie inny sport. 5 lat temu nie podpisywałem kontraktów z 20-latkami. Trzeba było mieć 25 lub 26 lat, dobry rekord i być wszechstronnym. A teraz mamy nowe pokolenie dzieciaków. Jeśli dziś te dzieciaki są tak dobre, jak dobrze będą walczyć w wieku 25, 26 lat?
Dana White został zapytany również o to, jak zapatruje się na walki amatorskie.
– Nie jestem wielkim fanem walk amatorskich, bo zawodnicy nie dostają za nie wypłaty. Dziś zawalczył zawodnik, który miał 22 walki amatorskie i niewiele mu to dało.
Dana White powiedział jednak, że każdy zawodnik sam decyduje o swojej drodze i jeśli czuje, że potrzebuje walk amatorskich, niech walczy. Ostatecznie jednak trzeba mieć odpowiednią psychikę i mentalność, aby zacząć rywalizować na najwyższym poziomie w UFC.
0 komentarzy