Szefostwo organizacji KSW jest zadowolone z tego jak idzie sprzedaż gal w systemie pay-per-view w czasie trwania pandemii koronawirusa.
Organizacja KSW od zeszłego roku działa bez kibiców na trybunach. Wszystkie jej gale są przygotowywane w wersjach studyjnych i sprzedawane w systemie pay-per-view. Pierwsza taka gala została zorganizowana w lipcu zeszłego roku i wówczas, podczas debaty „Sport w nowej rzeczywistości”, która odbyła się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego, Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, powiedział:
– Wyniki gali w lipcu przekroczyły moje najśmielsze oczekiwania. W założeniach budżetowych liczyłem jakąś liczbę, a zrobiliśmy tzw. dubla. Zostaliśmy potraktowani przez fanów i przyjęci przez środowisko bardzo dobrze. […] Efekt był niespodziewanie dobry, jeżeli chodzi i o sprzedaż PPV i zainteresowanie w mediach.
Wygląd na to, że sprzedaż PPV cały czas utrzymuje się na zadowalającym poziomie, o czym powiedział Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, w najnowszej odsłonie programu „Oktagon live”.
– W pandemii wyniki są lepsze niż były przed pandemią. Zresztą jest to dość oczywiste, bo nie ma kibiców na hali i w ogóle nie ma za bardzo co robić.
W roku 2020, już w trakcie trwania pandemii, organizacja KSW przygotowała pięć wydarzeń. W roku 2021 ma za sobą dwie gale i szykuje się do trzeciej. Najbliższe wydarzenie, czyli KSW 60 odbędzie się już 24 kwietnia. Na ten rok szefostwo marki zapowiedziało osiem, a nawet dziewięć wydarzeń, które w zależności od rozwoju sytuacji na świecie będą się mogły odbywać również poza Polską.
0 komentarzy