"Strasznie mu kibicuję" - szef KSW o Marianie Ziółkowskim

Marian Ziółkowski. Fot. KSW

Maciej Kawulski, jeden z szefów organizacji KSW docenia postawę mistrza wagi lekkiej, Mariana Ziółkowskiego i życzy mu jak najdłuższego panowania w swojej kategorii wagowej.

Marian Ziółkowski w styczniu tego roku obronił pas mistrzowski wagi lekkiej w starciu z Borysem Mańkowskim. Dla Ziółkowskiego była to druga obrona mistrzowskiego trofeum.

Popularny „Golden Boy” jest lubiany przez fanów i szanowny przez innych zawodników. Z czego wynika jednak pozytywny obraz mistrza? Maciej Kawulski w rozmowie z Antonim Partumem dla serwisu Sport.pl powiedział:

– Jest świetnym prywatnie, fajnym, miłym człowiekiem. Wdzięcznym, pracującym z bardzo dobrą intencją. Reprezentującym takie cechy, za które ludzie pokochali kiedyś Mameda, czyli jak nie musi, to nie wykańcza, nie łamie ręki, nie nokautuje, nie dobija, nie jest furiatem, a mimo to potrafi wygrywać. Jest facetem, który pomimo spędzania całych dni na sali treningowej, jest bardzo inteligentny, oczytany. Potrafi rozmawiać na różne tematy. To są cechy, które sprawiają, że poza tym co pokazujesz w ringu, ludzie interesują się tobą bardziej dlatego, że jest jeszcze jakiś inny obszar, który sprawia, że jest ta różnica pomiędzy zawodnik, a „bardziej”. Marian ma bardzo dużo do zaoferowania, dlatego grono jego fanów będzie się powiększać. Strasznie mu kibicuję, mam nadzieję, że będzie mistrzem jak najdłużej.

Marian jest dziś na fali trzech wygranych z rzędu. Dla KSW walczy od roku 2018. Pas zdobył w pojedynku z Romanem Szymańskim.

Ziółkowski wcześniej walczył dla organizacji FEN i PLMMA, w której był mistrzem. Marian nie kryje swoich sportowych ambicji i chęci spróbowania się w walkach dla UFC, ale na razie chce dalej bronić pasa w Polsce walcząc w okrągłej klatce KSW.