
Jan Błachowicz, były mistrz UFC wagi półciężkiej, liczy na to, że odzyska jeszcze mistrzowski tytuł. Musi jednak najpierw popracować na pewnymi aspektami swoich umiejętności.
Podczas gali UFC 282, która odbyła się 10 grudnia 2022 roku w Las Vegas, Jan Błachowicz zmierzył się z Magomedem Ankalaevem w starciu o pas mistrzowski wagi półciężkiej. Pojedynek zakończył się remisem i żadne z zawodników nie zdobył tytuł. Jan w początkowych rundach radził sobie bardzo dobrze, ale potem w walce przeważyły umiejętności zapaśnicze rywala i właśnie nad tym aspektem Polak chce teraz intensywnie pracować. W rozmowie dla Radia dla Ciebie Jan powiedział:
– Jak poprawię kilka elementów, będę nie do przejścia. Chodzi o wstawanie z ziemi i obronę obaleń. Już to zaczęło działać troszeczkę lepiej niż zwykle, ale jeszcze jest to do poprawy. Będziemy nad tym pracować i jeśli to wypracujemy, będzie bardzo dobrze.
Błachowicz powiedział również, że do klatki UFC chciałby wrócić pod koniec kwietnia i liczy na to, że stoczy w tym roku dwa pojedynki.
– Nie ma sensu czekać na walkę o pas. Jeśli nie dostanę tej szansy od razu, a raczej jej nie dostanę, będzie trzeba jakąś walkę zrobić w międzyczasie.
Jan Błachowicz bije się dla UFC od roku 2014. W tym czasie stoczył 18 pojedynków. Przed walką z Gloverem Teixeirą, w której utracił mistrzowski tytuł, był na fali 5 wygranych z rzędu. W przedostatnim boju Jan powrócił na drogę zwycięstw pokonując Aleksandara Rakicia. Teraz Polak czeka na to jak rozstrzygnie się bój mistrzowski pomiędzy Gloverem Teixeirą a Jamahalem Hillem, do którego dojdzie w lutym.
0 komentarzy